Większości naszych pociech dobrze funkcjonuje w ciągu dnia, dzięki wykorzystaniu piktogramów czy obrazków przedstawiających dane czynności, które ma zrobić w ciągu dnia np mycie zębów, ubieranie się, wyjście do szkoły itp. Czy nie lepiej dla dziecka gdy codziennie rano zerka na harmonogram zajęć , który znajduje się obok jego łóżka? Rodzice, którzy w ten sposób pomagają dziecku w codziennym funkcjonowaniu doskonale wiedzą jak bardzo plan dnia jest przydatny.
A co z naszym planem? Czy wy również piszecie sobie swój rozkład dnia?Czy Zapisujecie na kratce papieru co macie do zrobienia w danym dniu czy też przyczepiacie go na lodówce, a może ktoś korzysta z zeszytu?
Patrząc na córkę jak bardzo pomagają jej obrazki z czynnościami, które należy wykonać w ciągu dnia sama zaczęłam zapisywać to co mam do zrobienia. I w taki sposób na stałe zawitał u mnie zeszyt 32 kartkowy ☺( kalendarz kieszonkowy nie zdał egzaminu, gdyż wolał moją torebkę ,a używałam go tylko na potrzebę sprawdzenia wizyty u lekarza).
Dlaczego zaczęłam korzystać z harmonogramu:
1) wiem co jest do zrobienia w domu
2) wiem do kiedy trzeba zapłacić rachunki
3) wiem co muszę załatwić w mieście
4) wiem kiedy w tym wszystkim znaleźć czas tylko dla siebie
5) mniej się stresuje, ponieważ nie myślę o tym co jest jeszcze do zrobienia
W jaki sposób planuje sobie tydzień ?
W każdą niedziele rano, kiedy wszyscy jeszcze śpią robię sobie kawę ;) ,siadam wyciągam swój niezawodny zeszyt☺i spisuję.
Na każdej stronie zeszytu piszę:
Dzień, datę a pod datą co mam do zrobienia np .
Na każdej stronie zeszytu piszę:
Dzień, datę a pod datą co mam do zrobienia np .
Poniedziałek:
- to dzień na załatwianie spraw urzędowych,
czy swoich wizyt lekarskich, małe szybkie zakupy do domu
( jak to po weekendzie lodówka pusta:P)
czy swoich wizyt lekarskich, małe szybkie zakupy do domu
( jak to po weekendzie lodówka pusta:P)
Wtorek:
- dzień robienia prania i tzw. szybkiego prasowania
( na czym ono polega o tuż to, związku z tym iż nie lubię prasować, większość ubrań składam, chowam a kiedy coś mam założyć, a jest zmięte to prasuje z myślą "po co dwa razy prasować , szkoda mojego cennego czasu").
( na czym ono polega o tuż to, związku z tym iż nie lubię prasować, większość ubrań składam, chowam a kiedy coś mam założyć, a jest zmięte to prasuje z myślą "po co dwa razy prasować , szkoda mojego cennego czasu").
Środa
- dzień rachunków:
tu kolejny zeszyt z finansami i rachunkami, które mam do zapłacenia
Jak wiadomo rachunki nie przychodzą nam co tydzień,
tylko raz w miesiącu, więc 3 kolejne środy są dla Ciebie ;)
tu kolejny zeszyt z finansami i rachunkami, które mam do zapłacenia
Jak wiadomo rachunki nie przychodzą nam co tydzień,
tylko raz w miesiącu, więc 3 kolejne środy są dla Ciebie ;)
Czwartek
- Tzw. dzień "perfekcyjnej pani domu"☺a mianowicie gruntowne sprzątanie domu ( sprzątanie łazienki, mycie podłóg, ścieranie kurzu itp. Oczywiście odkurzam codziennie , ponieważ mieszkają z nami dwa sierściuchy .
Lubie mieć porządek,ale nie jestem jego niewolnicą, szkoda mi dnia na ciągłe "latanie z mopem"
( i tu chce mi się śmiać, ciekawe jaka by była mina perfekcyjnej gdyby to przeczytała?)☺☺☺☺
Lubie mieć porządek,ale nie jestem jego niewolnicą, szkoda mi dnia na ciągłe "latanie z mopem"
( i tu chce mi się śmiać, ciekawe jaka by była mina perfekcyjnej gdyby to przeczytała?)☺☺☺☺
Piątek
- to mój najlepszy dzień w tygodniu, dzień wyłącznie dla mnie
Sobota, Niedziela
Weekend to czas dla najbliższych.
Te dni planujemy razem.
Te dni planujemy razem.
Zastanawiacie się jak to robię? Gdzie w tym całym harmonogramie wizyty u lekarza, gdzie terapie dziecka?
O tuż : wizyty u lekarza specjalisty zawsze są wyznaczone wcześniej , wystarczy, że powieszę sobie kartkę z datą wizyty na lodówce i wiem kiedy trzeba poprzestawiać plan.
A co do terapii- Ania do 13.00 jest w szkole , do tego czasu ja stosuje się do swojego rozkładu dnia, po 13 już poświęcam czas tylko dla Ani.Większość zajęć odbywa się popołudniu.
O tuż : wizyty u lekarza specjalisty zawsze są wyznaczone wcześniej , wystarczy, że powieszę sobie kartkę z datą wizyty na lodówce i wiem kiedy trzeba poprzestawiać plan.
A co do terapii- Ania do 13.00 jest w szkole , do tego czasu ja stosuje się do swojego rozkładu dnia, po 13 już poświęcam czas tylko dla Ani.Większość zajęć odbywa się popołudniu.
No dobra plan jest, może i super ,a gdzie w tym wszystkim jest miejsce na zrobienie obiadu? Po pierwsze na osobnej kartce spisuje sobie menu na cały tydzień, w ten sposób wykorzystuje sobie wszystkie produkty jakie mam w domu, więc nie muszę ciągle latać do sklepu, a po drugie obiad przygotowuje sobie każdego wieczoru (kiedy Ania ma czas dla siebie) na następny dzień.
Bloga piszę wieczorami kiedy pozostali członkowie rodziny śpią ☺☺☺☺☺☺
Jeśli, ktoś nie lubi zeszytów ,bo kojarzą się ze szkolnymi koszmarami i czerwonym długopisem to proponuje zwykłą kartkę A4.
To tyle na dzisiaj, jeśli ktoś z was ma taki plan tygodnia podzielcie się nim, chętnie wprowadzę coś nowego.
Buziaki:* Dobranoc
P.S DO NASTĘPNEGO POSTA ;)
P.S DO NASTĘPNEGO POSTA ;)
Wasz codzienny autyzm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz