poniedziałek, 27 marca 2017

Jak zaplanować tydzień i znaleźć w nim czas dla siebie

Plan, plan! Potrzebuje go! Bez niego tak ciężko jest mi funkcjonować.

Większości naszych pociech dobrze funkcjonuje w ciągu dnia, dzięki wykorzystaniu piktogramów czy obrazków przedstawiających dane czynności, które ma zrobić w ciągu dnia np mycie zębów, ubieranie się, wyjście do szkoły itp. Czy nie lepiej dla dziecka gdy codziennie rano zerka na harmonogram zajęć , który znajduje się obok jego łóżka? Rodzice, którzy w ten sposób pomagają dziecku w codziennym funkcjonowaniu doskonale wiedzą jak bardzo plan dnia jest przydatny. 

A co z naszym planem? Czy wy również piszecie sobie swój rozkład dnia?Czy Zapisujecie na kratce papieru co macie do zrobienia w danym dniu czy też przyczepiacie go na lodówce, a może ktoś korzysta z zeszytu? 

Patrząc na córkę jak bardzo pomagają jej obrazki z czynnościami, które należy wykonać w ciągu dnia  sama zaczęłam zapisywać to  co mam do zrobienia. I w taki sposób na stałe zawitał u mnie zeszyt 32 kartkowy ☺( kalendarz kieszonkowy nie zdał egzaminu, gdyż wolał moją torebkę ,a używałam go tylko na potrzebę sprawdzenia wizyty u lekarza).

Dlaczego zaczęłam korzystać z harmonogramu:

1) wiem co jest do zrobienia  w domu 
2) wiem do kiedy trzeba zapłacić rachunki
3) wiem co muszę załatwić w mieście 
4) wiem kiedy w tym wszystkim znaleźć czas tylko dla siebie 
5) mniej się stresuje, ponieważ nie myślę o tym co jest jeszcze do       zrobienia

W jaki sposób planuje sobie tydzień ? 

W każdą niedziele  rano, kiedy wszyscy jeszcze śpią robię  sobie kawę ;)  ,siadam wyciągam swój niezawodny zeszyt☺i spisuję. 
Na każdej stronie zeszytu piszę: 
 Dzień, datę a pod datą co mam do zrobienia np .

Poniedziałek:
- to dzień na załatwianie spraw urzędowych, 
czy swoich wizyt lekarskich, małe szybkie zakupy do domu
( jak to po weekendzie lodówka pusta:P)

Wtorek:
- dzień robienia prania i tzw. szybkiego prasowania
( na czym ono polega o tuż to, związku z tym iż nie lubię prasować, większość ubrań składam, chowam a kiedy coś mam założyć, a jest zmięte to prasuje z myślą "po co dwa razy prasować , szkoda mojego cennego czasu").

Środa
- dzień rachunków: 
 tu kolejny zeszyt z finansami i rachunkami, które mam do    zapłacenia
 Jak wiadomo rachunki nie  przychodzą nam co tydzień,
 tylko raz w miesiącu, więc 3 kolejne środy są dla Ciebie ;)

Czwartek 
- Tzw. dzień "perfekcyjnej pani domu"☺a mianowicie gruntowne sprzątanie domu ( sprzątanie łazienki, mycie podłóg, ścieranie kurzu itp. Oczywiście odkurzam codziennie , ponieważ mieszkają z nami dwa sierściuchy .
 Lubie mieć porządek,ale nie jestem jego niewolnicą, szkoda mi dnia na ciągłe "latanie z mopem" 
( i tu chce mi się śmiać, ciekawe jaka by była mina perfekcyjnej gdyby to przeczytała?)☺☺☺☺

Piątek
- to mój najlepszy dzień w tygodniu, dzień wyłącznie dla mnie 

Sobota, Niedziela 
Weekend to czas dla najbliższych. 
Te dni planujemy razem.

Zastanawiacie się jak  to robię? Gdzie w tym całym harmonogramie wizyty u lekarza, gdzie terapie dziecka?
O tuż : wizyty u lekarza specjalisty zawsze są wyznaczone wcześniej , wystarczy, że powieszę sobie kartkę z datą wizyty  na lodówce i wiem kiedy trzeba poprzestawiać plan. 
A co do terapii- Ania do 13.00 jest w szkole , do tego czasu ja stosuje się do swojego rozkładu dnia, po 13 już poświęcam czas tylko dla Ani.Większość zajęć odbywa się popołudniu.
No dobra plan jest, może i super ,a gdzie w tym wszystkim jest miejsce na zrobienie obiadu? Po pierwsze na osobnej kartce spisuje sobie menu na cały tydzień, w ten sposób wykorzystuje sobie wszystkie produkty jakie mam w domu, więc nie muszę ciągle latać do sklepu, a po drugie obiad przygotowuje sobie każdego wieczoru (kiedy Ania ma czas dla siebie) na następny dzień.

Bloga piszę wieczorami kiedy pozostali członkowie rodziny śpią ☺☺☺☺☺☺

Jeśli, ktoś nie lubi zeszytów ,bo kojarzą się ze szkolnymi koszmarami i czerwonym długopisem to proponuje zwykłą kartkę A4.



To tyle na dzisiaj, jeśli ktoś z was ma taki plan tygodnia podzielcie się  nim, chętnie  wprowadzę coś  nowego.


Buziaki:*  Dobranoc
P.S DO NASTĘPNEGO POSTA ;)

                   Wasz codzienny autyzm 

Brak komentarzy: